Z nami zagłębisz się w Role-Play! Ip serwera: mc.wioskarp.pl Wersja minecraft: 1.12 - 1.12.1
Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: 1
Imię: Kasushi
Nick z MC : MrKasushi
Pseudonim: Kasushi Słońce
Nazwisko: Sunshi
Płeć: Mężczyzna
Miasto: Stalda
Wiek: 23lata
Klasa/Rola: Poszukiwacz Przygód
Rasa:Można powiedzieć że Człowiek
Wygląd:
Kasushi jest wysokim chłopcem o wzroście 180cm który ma włosy o kolorze ciemnego blondu które są średniej długości, Kasu ma oczy o kolorze słońca w środku dnia zazwyczaj chodzi w swojej zbroi ma jasną karnacje ogólnie szczupły i umięśniony posiada na prawym ramieniu tatuaż z słońcem Vitae
Charakter:
Odważny ,Troskliwy,Pomysłowy Uczciwy Radosny Dla przyjaciół miły ,pomocny,życzliwy , czuły, ogólnie lubi się przytulać dla nie znajomych choć ich nie zna to im ufa i jest chętny do pomocy a choć mogą go oszukać to i tak się cieszy z pomocy z chęcią nawiązuje znajomości , ma chęć do poznawania nowych rzeczy . Kocha oglądać zachody i wschody słońca na każdym początku i końcu dnia. Kasushi zawsze lubiał dzień i zawsze go lubi bo dzień przynosi mu kolejne spotkanie z jego przyjacielem który jest Słońcem. Lubi też słuchać muzyki to go odpręża i uspokaja , nie czasem sobie też przysiądzie w karczmie i wypiję co nie co bawiąc się z towarzystwem.
Historia:
Choć nigdy nie wiedziałem skąd pochodzę oraz kto jest moimi rodzicami nie przejmowałem się tym i żyłem dalej. Pamiętam tylko ten blask który mnie oślepił . Pojawiłem się na wielkiej Górze i nie wiedziałem co tu robię i jak się tu pojawiłem więc postanowiłem iść zapytać ludzi do pobliskiej wioski gdzie jestem . Poszedłem więc w stronę słońca i aż w końcu dotarłem do wioski w Fiore w której poznałem swoją przebraną rodzinę . Przedstawili mi się jako wujek Leon i Ciocia Kaja .Zostałem u nich 2lata. przed wyruszeniem w podróż nauczyli mnie wiele ważnych aspektów którymi mam się kierować w życiu. Ale nadszedł ten czas , poinformowałem ich że wyruszam w podróż ciocia z wujkiem dali mi zapas żywności ubrania na zmianę i pierścień który dostałem na pamiątkę od nich. I wyruszyłem w podróż w stronę pasma górskiego na zachód od Fiore . gdy już dotarłem do pasma postanowiłem iść w stronę Królestwa Emeraldum które znajdowało się na południe od gór, aż gdzieś w połowię drogi do Emeraldum zaczęło się , był środek dnia a mnie rozpalała cała klatka piersiowa usiadłem na chwilę w lesie i rozejrzałem się nie wiedziałem co zrobić czy iść dalej czy zostać aż w końcu popatrzyłem na słońce naglę ból przestał doskwierać spuściłem wzrok z słońca aż naglę coś mnie oślepiło poczułem gorąco czułem się jakby lava przezemnie przepływała! czułem i ból i spokój nie mogłem nic zrobić padłem na kolana i nic wręcz skamieniałem, zacząłem oddychać czułem żar wychodzący ze mnie i nareszcie mogłem się ruszyć więc ściągnąłem koszulę i spostrzegłem tatuaż który świecił się jak słońce próbowałem to jakoś zgasić polewałem to wodą ale nic nie działało wręcz mnie parzyło jeszcze bardziej i zostało mi tylko jedno pogodzić się z tym i poczekać aż to minie tak przeczekałem pewien czas leżąc w lesie na trawie patrząc w słońce przy którym odprężałem przy tym czując się wręcz idealnie , nie było za ciepło ani nie wiało jakbym to wszystko omijał .Po niecałych 40 minutach wstałem i uświadomiłem sobie że muszę jeszcze dotrzeć do emeraldum więc ubrałem koszulkę założyłem plecak i wyruszyłem dalej w świat nie czułem głodu ani żadnego spragnienia. Po tygodniu podróży dotarłem do granic emeraldum byłem szczęśliwy że mi się udało , wtedy usiadłem i cieszyłem się tym w ciszy i spokoju. Aż w końcu z tego położyłem się i zasnąłem . Na następny dzień od razu wyruszyłem w głąb Emeraldum gdzie odnalazłem miasto KingState które było ogromnę .Wszędzie chodzili ludzię choć jezdziłęm z wujkiem czasami do miasta na zakupy to miasto te było czymś nieziemskim czułem te całe miasto tętniące życiem, lecz podsłuchałem u obywateli że jest niby jakaś podróż na nowy kontynent drogą morską.Postanowiłem to sprawdzić i poszedłem w stronę portu gdzię było tam jeszcze więcej ludzi niż w całym mieście . ta pierwsza myśl muszę tam popłynąć ,ale jak spytałem samego siebie. 2 statki i został jeden statek ale to był elitarny statek o nazwie Malwinka nie było mowy o dostaniu się tam . chyba że przekupię strażnika ,nie miałęm przy sobie żadnych pieniędzy ale pomyślałem dla czego taki żołnierz może by mnie wpuścił na statek ,Buty to była moja myśl oddam mu moje buty które dostałem na zmianę . Podszedłem do strażnika na bramce i za oferowałem mu je bez wahania je wziął i wpuścił mnie na statek o nazwie malwinka. Tam poznałem nowych towarzyszów : Bohuna , Kaipoda i Vioreena i tak spędziłem z nimi całą wyprawę na nowy kontynent poznawając się na wzajem. I przez te 10 lat pomagałem nowemu miastu króla maxima rozwijać się.
You will not change me, Honey ❤.
Offline
Karta posiada kilka błędów, ale nie będę cię za nie ganił, po prostu postudiuj trochę słownik (: .
Akceptuje kartę
外見によって他人を判断しないでください。
Nie oceniaj innych na podstawie ich wyglądu.
Offline
Strony: 1